...

Co to jest psychohigiena

„Jasne myśli”, „zdrowe relacje”, „toksyczni krewni” i inne podobne definicje często można znaleźć w psychologii, materiałach dotyczących samorozwoju. Psychohigiena to system zasad i postaw pomagających w utrzymaniu zdrowia psychicznego, zmierzający do stworzenia harmonijnej, zrównoważonej postawy wobec otoczenia i cieszenia się każdą minutą.

Co to jest psychohigiena

Cel – nikt nie jest nikomu nic winien

Od najmłodszych lat wpaja się nam całkowite posłuszeństwo i nieustanną odpowiedzialność, zaszczepia kompleks winy, „źle”, próbuje poprawiać, indoktrynuje obcymi koncepcjami i pomysłami na życie. Jest to proces zrozumiały, uzasadniony: starszy wiek podporządkowuje sobie młodszego, aby zorganizować sukcesję pokoleń i uniknąć chaosu.

Ale potem, w wieku 30 lat, zaczynasz się zastanawiać, dlaczego nasza mała dziewczynka jest tak bezużyteczna? nie chce niczego, nie dąży do niczego? Odpowiedź jest bardzo prosta: poprawa warunków życia, brak codziennych obowiązków i odpowiedzialności, konieczność wykonywania ciężkiej pracy w celu uzyskania schronienia i pożywienia. Potencjał przemysłowy i gospodarczy osiągnął punkt, w którym nadprodukcja dosłownie zmusza ludzi do tego, by pracowali mniej i kupowali więcej.

Co robić w wolnym czasie? Oczywiście porównywanie się do innych i obwinianie „im się udało”, „oni to zrobili”, „my jesteśmy na uboczu, obcy w tym festiwalu życia” (©). Najbardziej niewidoczną, ale trudną pracą jest wewnętrzna praca nad sobą, której opóźnione efekty dostrzegają inni. Żadna blogerka czy celebrytka nie stała się taka za sprawą magii. Są naprawdę zaangażowani w proces kreowania i promowania własnego wizerunku, nawet jeśli są obładowani pieniędzmi i mają przemyślane więzi rodzinne.

Postawy poznawczo-intelektualne– Notoryczny „dysonans poznawczy” dosłownie zżera naszą energię, zmuszając nas do działania na „jałowych obrotach”. Jest to stan dyskomfortu psychicznego spowodowany zderzeniem różnych interesów, zasad, przekonań, którego nie można przezwyciężyć normalnymi środkami.

Dlatego osoba odkłada w nieskończoność rozwiązywanie „niewygodnych” pytań, przedłuża sytuacje konfliktowe. To tworzy niewidzialny „blok” lub „kotwicę”, która trzyma ją w miejscu i nie pozwala jej przejść do innych rzeczy i relacji.

Może to być wewnętrzna sprzeczność, reakcja na czyjeś słowa i działania lub sytuacja społeczna. Jednak człowiek podświadomie dąży do osiągnięcia stanu współbrzmienia (zgodności), „oświecenia”. Jak wiemy z historii, religii i sztuki, najłatwiejszym sposobem, aby stać się oświeconym, jest bycie bosym i głodnym w odległej jaskini, bez sprzedaży i obsesyjnych stereotypów społecznych. Spróbuj osiągnąć konsonans, oświecenie i nirwanę z kasy, tu i teraz.

W konsekwencji tego dyskomfortu psychicznego jednostka stara się „ignorować” drażniące sytuacje, dlatego często można usłyszeć radę „zapomnij o tym, wyluzuj”, „samo przejdzie”. I jest to właściwe postępowanie, jeśli dokładnie rozumie się, czego się chce i jakie są tego konsekwencje. W tym miejscu wypada przywołać kwadrat Kartezjusza do podejmowania decyzji. Mentalnie podziel kwadrat na cztery części, z których każda zawiera jakieś zagadnienie:

  1. Co by się stało, gdyby tak się stało??

  2. co nie będzie miało miejsca jeśli tak się stanie?

  3. co nie nastąpi, jeżeli to zrobi?

  4. Co się NIE stanie, jeśli się nie stanie?

Uszereguj uzyskane odpowiedzi w skali 1-4, jeśli żadna opcja nie wydaje Ci się oczywista i preferowana. W każdym przypadku trzeba będzie albo zmienić sytuację, albo swoje nastawienie do niej, bo głupotą jest powtarzać to samo działanie i oczekiwać innego rezultatu.

Postawy behawioralne i wolicjonalne– Aktywność, determinacja, determinacja lub apatia, prokrastynacja, niekończąca się prokrastynacja i zwlekanie. Racjonalne byłoby łączenie tych cech i postaw w swoim zachowaniu, ale wzór zachowania każdego człowieka zbudowany jest na dominujących, określonych algorytmach działań i reakcji.

W tym względzie można przypomnieć sobie ciekawą typologię ludzi z pierwotnego systemu komunalnego, kiedy to ludzie dzielili się na „górników”, „myśliwych”, „harcerzy” i „budowniczych”. Rzeczywiście, nasze działania są determinowane przez zestaw parametrów w zakresie temperamentu, charakteru, wychowania, potrzeb i motywacji. Żadna ilość pluszaków nie zwabi „budowniczego” do polowania w ekstremalnych warunkach i vice versa.

Twoim zadaniem jest więc zidentyfikowanie swoich wiodących i najważniejszych zdolności i budowanie swojego losu według nich, a nie według oczekiwań i nakazów innych. Nie pożądaj zbyt wiele, nie bój się nowego i nie oglądaj się zbyt często za siebie, tam są tylko cienie i słabe echa przeszłości.

Nie musisz niczego udowadniać, dyplom z wyróżnieniem nie czyni cię posłem ani odnoszącym sukcesy biznesmenem. Po opuszczeniu szkolnych korytarzy, oś czasu, kiedy „powinieneś mieć czas” na ukończenie studiów, zbudowanie kariery czy założenie rodziny, niemal znika i ulega rozmyciu.

Tym bardziej niemądre jest usprawiedliwianie się lub lamentowanie: „Jeśli tego nie zrobiłem, to znaczy, że tego nie zaplanowałem”!”. Przestań bić się o niezrealizowane plany, odłożone projekty i niedostarczone nagrody Nobla, ustaw prawdziwą poprzeczkę osiągnięć.

I najważniejsze: trzeba brać pod uwagę nie tylko to, czego się nie ma, czego się nie osiągnęło. Zacznij od tego, co masz: od miejsca zamieszkania? edukacja? kariera? interesujący przyjaciele? opiekuńczy krewni? satysfakcjonujące lub fascynujące hobby? I teraz można pomyśleć: czego chcieć więcej??

Nieuzasadnione ambicje, bezowocne oczekiwania, niepewność, żal, rozczarowanie z powodu swoich działań lub zaniechań również spowalniają cię, „zakotwiczają” w miejscu. Śmiej się i tańcz, ruszaj dalej, słońce będzie wschodzić przez miliardy dni.

Według psychologów największą zawiść i zazdrość wywołuje nie poziom dobrobytu innego człowieka, ale możliwość samorealizacji, wykonywania wybranej pracy, nawet pomimo wymagań i kryteriów innych ludzi. „Jeśli jesteś krytykowany, to znaczy, że idziesz w dobrym kierunku.”

Postawy emocjonalne i sensoryczne– najbardziej ulotne, niestabilne, ale najbardziej wpływowe. Emocje mogą prowadzić do bardzo nieoczekiwanych działań, które po namyśle wydają się być szaleństwem. Z ewolucyjnego punktu widzenia emocje często przeszkadzają w zachowaniach kooperacyjnych i awansie społecznym.

Jest to jednak niezbędny mechanizm relaksacji i odprężenia, usuwania zbędnych, „nagromadzonych” zmartwień. To właśnie emocje pomagają oczyścić „pliki pamięci podręcznej” w naszych umysłach. To właśnie emocje są wskaźnikiem tego, jak „dobre lub złe” są rzeczy. To nie pieniądze, przyjaciele czy koneksje określają prawdziwą wartość życia.

Emocje mogą i powinny być kontrolowane, produkowane, aktualizowane, tak jak oprogramowanie komputerowe. Jest to menedżer plików, który podkreśla najważniejsze, pilne zadania, pokazuje usterki lub błędy systemu.

Emocjonalne „kotwice” to podstępna rzecz, która może przez lata w postaci małej drzazgi drapać duszę lub zatruwać relacje. Wystarczy zrobić kompletny audyt tego, jak się czujesz i odczuwasz na wszystkich strategicznych frontach i zrobić kompletny „reset”.

Poczucie winy, zazdrość, uraza są najbardziej niepomocne, kontrproduktywne, ale bardzo energetyczne, które przeszkadzają we współpracy i zdrowym osądzie. Prosta anegdota na ten temat: mężczyzna mówi o swojej żonie, że już trzeci dzień ma do niej cichą pretensję, a ja wciąż nie mogę dojść dlaczego.

Musisz więc mieć wbudowane filtry, które pomogą Ci radzić sobie z emocjami i kierować je na konstruktywne działania. Zamiast powiedzieć „Byłem bardzo rozczarowany, że dostałem frappuccino zamiast cappuccino”. Mów o sobie, nie o drugiej osobie: „Zrobiłeś to celowo, aby zniszczyć nasze małżeństwo i strukturę układu słonecznego.

Zasady psycho-higieny

Wyobraź sobie, że jesteś w domu z otwartymi oknami, otoczony wspaniałym krajobrazem, promienną atmosferą. Ale ciągle wyglądasz przez to samo okno i widzisz ten sam obraz, to już jest bardzo nudne i nie sprawia, że chce się to oglądać. Teraz wyobraź sobie, że wyjrzałeś przez inne okno, kąt się trochę zmienił, zrobiło się ciekawiej, a jeśli w ogóle spojrzysz z drugiej strony domu? A jeśli zdecydujesz się wyjść na spacer na zewnątrz?

Niestety, decydującym motywem w powstawaniu celów jest nie chęć bycia lepszym, nie dążenie do wyższego poziomu, ale potrzeba wyeliminowania konfliktu, sytuacji stresowej. To znaczy, wielu działa na tej zasadzie: kupię sobie parasol, żeby nie zmoknąć, a nie po to, żeby móc wyjść na spacer wśród pięknej deszczowej perspektywy.

Podstawowe zasady i reguły psycho-higieny

Dążenie do tego, czego się chce, bez gwarancji, że się to dostanie i bez dalszego poniżania siebie.

  1. Wyraźne granice przestrzeni osobistejBez wyjątków nawet dla bliskich przyjaciół i krewnych. Jeśli zgodzisz się na ingerencję, bądź gotów poświęcić swój czas i interesy na rzecz iluzorycznego statusu.

  2. Samoocena na zewnątrz w stosunku do innych, narzucone kategorie, nigdy nie zadowolisz wszystkich i wszyscy nie będą cię lubić.

  3. Merytoryczna autorefleksja i samokrytyka. „Nie mogłem teraz znaleźć nowej pracy, bo jest kryzys na rynku pracy, spróbuję jeszcze raz” zamiast „Jestem frajerem, czego innego można było się spodziewać po zwolnieniu z pracy”.

  4. Równoważenie praw i obowiązków.„Jestem zobowiązany do spędzania większej ilości czasu z żoną, ale mam prawo odmówić robienia z nią puzzli czy oglądania telenowel.”

  5. Znaczące przeciwdziałanie, mimo ciągłych gróźb i prowokacji. Jak mówi powiedzenie „na świecie jest tyle rzeczy i zdarzeń, które nie potrzebują naszej uwagi i naszych pretensji”.

  6. „Sitko” do komunikacji z prostym pytaniem: „czy chcę tego, czy nie??”. Chcę to zrobić – tak czy nie? Chcę się z tą osobą porozumieć, tak lub nie?

Oceń artykuł
( Brak ocen )
Viktor Mateush

Witajcie wszyscy! Jestem Viktor Mateush i cieszę się, że mogę podzielić się swoją pasją do naprawy i instalacji urządzeń z Wami. Jako autor na tej stronie internetowej, napędza mnie moja miłość do technologii oraz chęć pomocy innym w zrozumieniu i rozwiązaniu problemów związanych z ich urządzeniami.

Budujemy-dom.info - Budowa i remont, Domek letniskowy, mieszkanie i Dom Wiejski, przydatne porady i zdjęcia
Comments: 2
  1. Artur Malinowski

    Czym jest psychohigiena? Jestem ciekawy, czy psychohigiena odnosi się do dbania o nasze zdrowie psychiczne. Czy to oznacza odpowiednie nawyki i techniki, które pomagają nam utrzymać dobry stan emocjonalny i mentalny? Czy może to ma związek z psychologicznymi metodami lub terapiami służącymi polepszeniu naszego samopoczucia? Chciałbym dowiedzieć się więcej o tym pojęciu i co oznacza dla naszego codziennego życia.

    Odpowiedz
  2. Michał Krupa

    Czym jest psychohigiena? Czy to odnosi się do utrzymania zdrowia psychicznego poprzez odpowiednie dbanie o nasze emocje, myśli i relacje? Jakie są skuteczne metody utrzymania dobrej psychohigieny? Czy istnieją konkretne strategie, które możemy zastosować, aby poprawić nasze samopoczucie psychiczne? Czy możemy trenować naszą psychohigienę w podobny sposób, jak trenujemy nasze ciało? Jestem ciekawy, jak to działa i jak mogę wprowadzić to w swoje życie.

    Odpowiedz
Dodaj komentarze