...

8 najlepszych komputerów rowerowych

Współczesny rowerzysta rzadko wybiera się na wycieczkę bez urządzenia, które wyświetla prędkość, pokonany dystans i inne informacje. Jako takie urządzenie może posłużyć smartfon. Ale co zrobić, gdy jesteś na długiej przejażdżce i nie masz ze sobą przenośnej baterii?? Więc zostaniesz bez komunikacji. Oto dlaczego komputery rowerowe cieszą się wciąż dużym zainteresowaniem. To mały gadżet, który mocuje się do kierownicy roweru. W tym artykule przyglądamy się tym komputerom, które są warte pieniędzy, które kosztują. Opowiemy o modelach budżetowych, a także o prawdziwych potworach z chipem GPS i możliwością wymiany danych z innymi komputerami.

Najlepsze komputery kolarskie

Nominacja siedzenie nazwa produktu cena
Ranking najlepszych komputerów rowerowych 1 Garmin EDGE 1000 30 500€
2

V650

18 490€
3 Sigma ROX GPS 7.0 11 391€
4 VDO M7 GPS 6 813€
5 Sigma BC 16.16 STS 4 038€
6 TOPEAK Panoram V10 3 460€
7 Echowell Ui20 1 150€
8 VENTURA IV 850€

Garmin EDGE 1000

Ocena: 4.9

Garmin EDGE 1000

Jeden z najdroższych dostępnych obecnie komputerów rowerowych. Do tego reprezentanta naszego rankingu zapytano o 44 tys. Zlotykh. Inny problem, który może pojawić się przy jego zakupie – produkty Garmina są mało popularne w Rosji, więc może być konieczne zamówienie z zagranicy.

Co jest powodem tak wysokiej ceny? Po pierwsze, urządzenia sportowe i podróżne od Garmina są bardzo niezawodne, więc mają poważną dopłatę. Po drugie, pod względem funkcjonalności Garmin EDGE 1000 może zostać pobity jedynie przez jakiś jeszcze bardziej zaawansowany komputer kolarski firmy Garmin, nie ma on rywali. Po trzecie, produkt posiada dość duży ekran dotykowy, który jest kolorowy. Duży, ale nie rekordowo duży – przekątna ekranu to 3 cale. Oczywiście nie zapomnieliśmy o podświetleniu, które pozwala czuć się komfortowo nawet w ciemności.

Jak zwykle korzysta z autorskiego firmware. Jest wysoce konfigurowalny i posiada wiele funkcji. Na przykład tutaj dostępna jest rywalizacja z wirtualnym rywalem. Nie zapomniano o wszelkiego rodzaju automatycznych funkcjach, takich jak rozpoczęcie nowego okrążenia na określonym dystansie czy wyczyszczenie miejsca startu. Posiada również fabrycznie załadowaną mapę topograficzną, więc można go używać jak nawigatora GPS. Co ciekawe, zdjęcia satelitarne można pobrać również tutaj.

Urządzenie zawiera moduły bezprzewodowe Bluetooth i Wi-Fi. Nie tylko przesyła dane do smartfona, ale można go również sparować z innymi komputerami rowerowymi Garmin, które mają taką funkcję. Rywalizacja z innymi rowerzystami staje się bardziej interesująca.

Oczywiście komputer posiada wodoodporną obudowę. Pozwala na jazdę w każdych warunkach pogodowych. Produkt jest w stanie zmierzyć temperaturę otaczającego go powietrza. W pamięci roweru znajdziesz również barometr, dzięki czemu zawsze będziesz wiedział, jak wysoko wjechałeś na górę i jak wysoko zjechałeś w dół.

Jak można się domyślić, urządzenie określa prędkość za pomocą nawigacji GPS. Rozumie nie tylko amerykańskie, ale i Polskae satelity. Możesz również wyświetlić swoją kadencję. Ale tylko wtedy, gdy masz odpowiedni czujnik. Ponadto gadżet można zsynchronizować z czujnikiem tętna. Urządzenie Garmin EDGE 1000 emituje sygnał dźwiękowy po przebyciu określonej odległości lub przemieszczeniu się w określonym czasie.

Niesamowitą rzeczą w tak drogim komputerze cyklu jest to, że można z niego jeszcze wyciągnąć kilka błędów. Na przykład nie każdego zadowoli rozdzielczość wyświetlacza 240×400 pikseli. Jeśli planujesz dłuższą jazdę, bateria może Cię zawieść – zapewnia do 15 godzin pracy na baterii. Jeśli jednak nie będziesz biwakować przez noc, pełne naładowanie nadal będzie wystarczające.

Ten komputer cyklu ma pewną ilość pamięci wewnętrznej. Zaleca się zaopatrzenie w kartę microSD – to najlepsze miejsce do przechowywania wszystkich map.

Należy pamiętać, że istnieją również nowsze komputery rowerowe Garmin z tej linii modelowej. Ten model można uznać za przestarzały. Kłopot w tym, że nowe gadżety kosztują jeszcze więcej.

Zalety

  • Wprowadzono obsługę systemów GPS i GLONASS;
  • Szczegółowe mapy topograficzne są fabrycznie załadowane;
  • Można pobrać zdjęcia z satelitów;
  • Bogata funkcjonalność w zakresie pomiaru czasu;
  • Kolorowy wyświetlacz, który jest ekranem dotykowym;
  • Termometr i barometr;
  • Charakteryzuje się długim czasem pracy na baterii;
  • Obsługiwane są standardy bezprzewodowe Bluetooth i Wi-Fi;
  • Korpus jest wodoodporny;
  • Dostępna jest również opcja czujnika pedałowego.

Wady

  • Mało pamięci trwałej;
  • Firmware jest dość wolny;
  • Niska rozdzielczość wyświetlacza.

V650

Wynik : 4.8

Polar V650

Konkurenci Garmina rozumieją, że nie powinni sprzedawać swoich komputerów rowerowych po tak wysokiej cenie. Ale niektóre z ich urządzeń też nie są tanie. Na przykład jednym z najbardziej funkcjonalnych przedstawicieli naszego rankingu jest Polar V650, w Polskach sklepach na ten gadżet dla około 16 tysięcy osób. Zlotykh. Co może taki komputerek rowerowy?

Przede wszystkim sprawdź, jak wygląda pakiet. Otrzymujesz podłączony do urządzenia monitor pracy serca, który wyświetla dane również na ekranie komputera. Wreszcie jest to akcesorium montowane na klatce piersiowej, któremu nie można zarzucić dokładności. Jest jednak także nieco tańsza wersja, która nie posiada tego czujnika. A najcięższą rzeczą, jaką zrobił producent, jest oszczędność na mapach. Podczas gdy Garmin rozwija własny serwis topograficzny, Polar V650 oferuje wyłącznie mapy z OpenStreetMap. Jednak nie są one w żadnym wypadku złe. To proste: w niektórych miejscach te mapy są jak najbardziej dokładne, a w niektórych serwis wyświetla ścieżki, które już nie istnieją.

Nie trzeba dodawać, że ten komputer rowerowy nie tylko wyświetla mapy, ale także trasy. Możesz je łatwo importować z innych serwisów, ponieważ produkt obsługuje zarówno pliki w formacie GPX, jak i TCX. Oczywiście komputer może wyświetlać inne informacje. Co ciekawe, użytkownik może dostosować profile. Dzięki temu na ekranie mogą być wyświetlane dokładnie takie informacje, jakich potrzebujesz. Może to być na przykład tętno, wartość podjazdu, który już pokonałeś, czas na trasie, a także jakiś przydatny harmonogram.

Wbudowany wyświetlacz jest dotykowy o przekątnej 2,8 cala w kolorze. To przypadek, w którym sam komputer rowerowy nie jest przesadnie duży, więc ten ekran jest uzasadniony. Menu jest w języku Polskam, co bardzo cieszy. Prędkość i przebyta odległość są określane przez GPS. Niestety GLONASS nie jest obsługiwany, więc identyfikacja satelitów zajmie trochę czasu. I ma czujnik, który określa wysokość. Częściowo dzięki temu wszystkie podjazdy i zjazdy są rejestrowane.

Urządzenie to zawiera moduł Bluetooth. Najczęściej wykorzystywany do przesyłania danych do smartfona lub laptopa. Pozwala to na przeglądanie wyników treningu na dużym ekranie za pomocą specjalnej aplikacji lub na stronie internetowej producenta komputera rowerowego. Produkt obsługuje również czujniki wspomagające. Wspomnieliśmy już o czujniku tętna. Innym równie przydatnym czujnikiem jest ten, który rejestruje kadencję.

Pozostaje dodać, że korpus urządzenia jest chroniony przed kroplami i zachlapaniami. Czas pracy na baterii komputera wynosi do 9 godzin, co oznacza, że można z niego korzystać nawet w czasie deszczu. Problem pojawi się dopiero w przypadku upadku roweru i gadżetu w rzece – przed zanurzeniem pod wodą Polar V650 absolutnie nie jest chroniony.

Wartość dodana w

  • Dostępna jest również wersja z czujnikiem tętna
  • Wysokościomierz;
  • Układ GPS działa świetnie;
  • Interfejs w języku Polskam;
  • Obsługiwane są mapy OSM;
  • Niezły wyświetlacz dotykowy, który jest wyświetlaczem kolorowym;
  • Trasy mogą być importowane;
  • Łatwo konfigurowalne profile do wyświetlania różnych informacji;
  • Możliwa jest synchronizacja ze smartfonami;
  • Istnieje pewna ochrona przed wilgocią;
  • Około 16 godzin pracy na baterii.

Wady

  • Wysoki koszt;
  • Rozdzielczość wyświetlacza to tylko 240×320 pikseli.

Sigma ROX GPS 7.0

Ocena: 4.7

Sigma ROX GPS 7.0

Jeśli rowerzysta poszukuje taniego komputera rowerowego, to najczęściej szuka produktów pod marką Sigma. Częściej urządzenia te nie posiadają wielu funkcji i możliwości współpracy z satelitami GPS. Ale są wyjątki od reguły. Ale nie można ich już kupić za żadną niższą cenę. Na przykład Sigma ROX GPS 7.0 prośba 11-12k. Zlotykh. Producent twierdzi, że jego dzieło z pewnością spodoba się sportowcom. Pomimo swojego rudymentarnego wyglądu, urządzenie to oferuje 68 funkcji. Możesz również użyć go do podążania wyznaczoną trasą.

Niestety, ten model ma tylko monochromatyczny wyświetlacz. Oznacza to, że nie ma co liczyć na wyświetlanie pełnej mapy. Jeśli wcześniej załadowałeś tutaj trasę w formacie GPX, jest ona pokazana tylko schematycznie. Oznacza to, że urządzenie poinformuje Cię kiedy i gdzie należy skręcić, a także wyświetli pozostały dystans. Ale nie zobaczysz mapy, która nakłada pewne ograniczenia na swobodny przejazd, gdy istnieje możliwość zboczenia z trasy. Na przykład, możesz jechać po wsi i zobaczyć ścieżkę. To może bardzo pomóc w skróceniu dystansu. Ale możliwe, że gdzieś w okolicach pół kilometra kończy się w polu – czego nie będziesz w stanie stwierdzić komputerem rowerowym, więc musisz wyjąć smartfon. Ale to jest właśnie kłopot ze wszystkimi niedrogimi komputerami rowerowymi wyposażonymi w chip GPS.

Z takim gadżetem możesz cieszyć się każdym treningiem. Pozwala rejestrować maksymalną i średnią prędkość, uzyskać szacunkową liczbę kalorii, obliczyć czas dotarcia do celu i wyświetlać wszelkiego rodzaju informacje o bieżących okrążeniach i nawigacji. Co ważniejsze, posiada cyfrowy kompas, który ułatwia zrozumienie trasy. Pod komputerem znajduje się również wysokościomierz. Jest to ważne, ponieważ bez tego urządzenie nie wykrywałoby wzniesień, co sprawia, że wydajesz więcej kalorii.

Trzeba jednak przyznać, że licznik kalorii nie wyświetla prawidłowych liczb. Rzecz w tym, że nie uwzględnia on prędkości pedałowania ani tętna. Niestety, te czujniki nie są po prostu wspierane w urządzeniu. Dzieje się tak dlatego, że nie ma chipa Bluetooth. Z tego powodu synchronizacja ze smartfonem nie jest możliwa. Jeśli chcą Państwo oglądać swoje wyniki na urządzeniu mobilnym, muszą Państwo po każdej jeździe podłączyć Sigma ROX GPS 7.0 do komputera za pomocą kabla USB. Dane są przesyłane do DATA CENTER, a następnie wysyłane do serwera deweloperskiego. Wtedy łatwo jest się z nimi zapoznać w odpowiedniej aplikacji.

Zalety

  • Dużo funkcji;
  • Układ GPS działa dobrze;
  • Można go zsynchronizować z komputerem za pomocą kabla USB;
  • Dobre odczyty wysokości;
  • Wykorzystuje on cyfrowy kompas;
  • Możesz nawigować po trasie;
  • Urządzenie ma być ponoć wodoodporne w stopniu IPX7;
  • Z wbudowanym termometrem.

Wady

  • Nawet ten cyklokomputer może wydawać się drogi;
  • Brak modułu bezprzewodowego;
  • Wyświetlacz jest monochromatyczny.

VDO M7 GPS

Ocena: 4.6

VDO M7 GPS

Kolejny komputerek rowerowy z chipem GPS. Za tego przedstawiciela naszego rankingu żąda się około 6-7 tysięcy. Zlotykh. Wiadomo, że za takie pieniądze nie należy liczyć na kolorowy wyświetlacz. Tu jest monochromatycznie. Co więcej, ekran ten jest segmentowy! Oznacza to, że pod pewnymi kątami nie zobaczysz najładniejszego obrazu. Nakłada to również poważne ograniczenie na wyświetlanie informacji. Będziesz mógł zobaczyć swoją prędkość, pozostały lub pokonany dystans, kierunek trasy, odbiór GPS, poziom baterii i inne informacje. Ale nie więcej niż to! Nie można przełączyć się na inny profil wyświetlając pewne dane – z tym ekranem jest po prostu niemożliwe.

Krótko mówiąc, ten komputer rowerowy przypomina budżetowy twór, sprzedawany za 2-3 tys. Zlotykh. Główną różnicą jest obecność chipa GPS, dzięki któremu koło nie musi montować specjalnego czujnika. Pozwala również na pobieranie tras, dzięki czemu produkt odpowiednio wcześnie ostrzeże Cię o zakrętach. Nie będzie oczywiście mapy.

W rzeczywistości VDO M7 GPS – to bardzo funkcjonalna rzecz. Producent dał do swojej kreacji termometr – odczyt temperatury może być przydatny, zwłaszcza w naszym kraju, gdzie często jest zbyt zimno na długą jazdę rowerem. Przy odrobinie wprawy można też poznać przebieg motocykla – zarówno aktualny, jak i bezwzględny. Po lewej stronie wyświetlacza prędkości znajduje się strzałka, która może wskazywać w górę lub w dół. Wskazuje, czy Twoja aktualna prędkość jest powyżej lub poniżej średniej, odpowiednio.

Mimo skromnego ekranu, całkowita liczba funkcji wynosi dwadzieścia dwie. Wbudowany akumulator zapewnia działanie. Ładuje go za pomocą kabla USB. Przesyła również dane do komputera PC. Należy to robić regularnie, ponieważ wbudowana pamięć wystarcza tylko na ostatnie 100 godzin jazdy. Wartość ta może jednak wydawać się niska tylko tym kolarzom, którzy wolą spędzić prawie cały dzień na „jeździe”. Pozostaje dodać, że urządzenie posiada pewną wodoodporność, a wyświetlacz wyposażony jest w podświetlenie.

Niestety, urządzenie to nie otrzymało modułów bezprzewodowych. Uniemożliwia to bezproblemowe przesyłanie informacji do smartfona. Ale to zrozumiałe, bo producent musiał zaoszczędzić trochę pieniędzy.

Zalety

  • Czujnik temperatury jest wbudowany w urządzenie;
  • Określa wysokość nad poziomem morza;
  • Jest wodoodporny;
  • Istnieje możliwość załadowania tras komunikacyjnych;
  • Układ GPS działa dobrze;
  • Kompaktowy rozmiar;
  • Wyniki można wysłać do komputera.

Wady

  • Nie ma synchronizacji ze smartfonem;
  • Mały monochromatyczny wyświetlacz;
  • Czas pracy na baterii nie jest zbyt długi;
  • Nie największa pojemność pamięci.

Sigma BC 16.16 STS

Wynik : 4.5

Sigma BC 16.16 STS

Kolejny komputer rowerowy niemieckiej marki Sigma w naszym rankingu. Jest to znacznie prostsze urządzenie, przeznaczone dla początkujących rowerzystów. Nie ma chipa GPS. Oznacza to, że musisz użyć odpowiedniej aplikacji na swoim smartfonie, aby przejechać trasę, drenując ją. Używa również bardzo prostego wyświetlacza. Ma on skromną przekątną, a informacje na nim wyświetlane są w technologii segmentowej. Oznacza to, że w pewnym obszarze ekranu nie widać nic poza liczbami. Podczas gdy cyklokomputer widoczny powyżej wyświetla mnóstwo informacji, tutaj wystarczy monitorować prędkość i pozostały czas (lub pozostały czas, jeśli kontynuujesz w tym samym tempie).

Wyświetlanie nie oznacza jednak naprawiania. Model ten ma wbudowany wysokościomierz, który nie tylko zapamiętuje Twoją prędkość, ale także wznoszenie i opadanie. Co ciekawe, gadżet za 4000 Zlotykhli dostał chip NFC. Przekazuje wszystkie informacje o podróży do smartfona, jeśli ten również posiada ten sam chip. Możliwość przeglądania swoich wyników wyłącznie za pośrednictwem bezpłatnej aplikacji Sigma

  • nk.

    Jak już wspomniano, na ekranie mogą być wyświetlane dwa pomiary jednocześnie. Ale to nie znaczy, że będziesz widział tylko np. aktualną prędkość. Pokazuje maksymalną i średnią prędkość oraz dzienny przebieg za naciśnięciem przycisku. W urządzeniu zapisywany jest również całkowity przebieg. Może również wyświetlać odległość do celu (jeśli określono, ile kilometrów chcesz przejechać). Można też uzyskać dostęp do aktualnej temperatury – zaskakujące, że tak niedrogi komputer rowerowy ma termometr.

    Pomiar prędkości i przebytej drogi odbywa się za pomocą technologii STS. Oznacza to, że należy wstępnie zainstalować czujnik koła i wprowadzić przekątną koła w ustawieniach. Mimo to, na pewno uzyskasz wynik mniejszy od idealnego – w teorii musisz dokonać korekty grubości opon.

    Czuć, że producent wycisnął najwięcej z komputera, który nie posiada chipu GPS. To, czego mu brakuje, to opcja podłączenia czujnika pedałowania i monitora tętna. A początkujący rowerzysta nie musi się martwić. Został zaprojektowany specjalnie dla tych, którzy używają roweru do rekreacji, a nie do treningu.

    Zalety

    • Wbudowany chip NFC do synchronizacji ze smartfonem;
    • Niski koszt;
    • Pokazuje szacowany czas przybycia;
    • Wygodna obsługa;
    • Łatwy transfer danych do komputera;
    • Zaimplementowana jest wodoszczelność IPX8;
    • Kompaktowy rozmiar.

    Wady

    • Nie ma możliwości interakcji z iPhone’em;
    • Brak wsparcia dla czujnika kadencji i monitora tętna;
    • Monochromatyczny wyświetlacz segmentowy nie każdemu przypadnie do gustu;
    • Brak chipa GPS.

    TOPEAK Panoram V10

    Ocena: 4.4

    TOPEAK Panoram V10

    Kolejny mały komputerek rowerowy, który trafił do naszej top listy. Ma on kwadratowy kształt, a pod jego wyświetlaczem segmentowym znajduje się dwutonowy podkład. Dzięki niej już na pierwszy rzut oka widać, z którym parametrem należy się zapoznać.

    W Rosji urządzenie to kosztuje od 3 do 4 tys. dolarów. Zlotykh. Nie trzeba chyba dodawać, że w tej cenie nie można spodziewać się urządzenia z chipem GPS. Jak to się tu zmieści, skoro gadżet jest taki malutki? Zamiast tego system wykorzystuje odczyty ze specjalnego czujnika zamontowanego na obręczy koła. Prędkość jest wyświetlana na środku wyświetlacza. Jeśli naciśniesz odpowiedni przycisk, możesz dowiedzieć się, jaka była Twoja maksymalna prędkość. Kolejne stuknięcie spowoduje wyświetlenie średniej prędkości bieżącej podróży.

    Poniżej przedstawiamy odczyty czasu. Komputerek rowerowy domyślnie informuje o tym, ile czasu spędziłeś na trasie. Dostępny również z wyświetlaczem średniego czasu. Brak wyświetlania pozostałego czasu – nie szkolony w tym komputerze cyklu. Dzięki temu czas startu jest znacznie łatwiejszy. Przed jazdą nie musisz określać dystansu, który chcesz pokonać – po włączeniu gadżetu możesz od razu ruszyć w drogę.

    Powyżej prędkości urządzenie wyświetla dwa parametry jednocześnie. Najważniejszym z nich jest odległość. Zawsze można sprawdzić, jak daleko się przejechało. Przy okazji, jest też licznik kilometrów. Oznacza to, że wszystkie poprzednie podróże są przechowywane w pamięci komputera. Urządzenie sumuje wszystkie przejechane kilometry, pozwalając cieszyć się dużą liczbą. Lub nie jest wystarczająco duży, jeśli używasz roweru tylko raz w tygodniu, a potem tylko do jazdy po parku. I właśnie takie osoby najbardziej pokochają TOPEAK Panoram V10. Inni będą chcieli co najmniej ochrony przed wilgocią i co najwyżej chipa GPS. Tak, nie jest w żaden sposób odporny na zachlapanie. Oznacza to jednak tylko tyle, że nie otrzymał on odpowiedniego certyfikatu – producent nie wydał pieniędzy na testy. W rzeczywistości jednak urządzenie jest w stanie przetrwać nawet najcięższy deszcz, nie powodując przy tym dyskomfortu.

    Warto zauważyć, że w niektórych sklepach można znaleźć komputer rowerowy TOPEAK Panoram V10X. To jest ten sam model, ale podłączony. Oznacza to, że dane z czujnika na kole są przesyłane za pomocą cienkiego przewodu. Nie trzeba dodawać, że jest to mniej wygodne? Ale to praktycznie połowa ceny komputera rowerowego.

    Zalety

    • Łatwe sterowanie jednym przyciskiem;
    • Szybki rzut oka na wszystkie główne parametry;
    • Znajduje się tam wskaźnik naładowania baterii;
    • Niska cena;
    • Kompaktowy rozmiar.

    Wady

    • Brak możliwości przesyłania danych do komputera lub smartfona;
    • Brak chipa GPS;
    • Brak pełnowartościowej ochrony przed wilgocią;
    • Niezbyt bogata funkcjonalność.

    Echowell Ui20

    Ocena: 4.3

    Echowell Ui20

    Kolejny niedrogi członek naszej klasyfikacji. Ten komputer rowerowy kosztuje mniej niż 3000 Zlotykhli! To powiedziawszy, niektórzy polubią go nawet bardziej niż parę modeli recenzowanych powyżej. Jednak jest też odwrotnie – ktoś będzie zszokowany projektem. Rzecz w tym, że ten gadżet bardziej przypomina elektroniczną książkę niż cokolwiek innego. Szczególnie w wersji białej. Wynika to również z szarego podkładu pod wyświetlacz.

    Monochromatyczny ekran posiada dużą ilość parametrów. Tradycyjnie, największą czcionką podana jest aktualna prędkość. Określa się go poprzez liczenie czasu potrzebnego czujnikowi zamontowanemu na obręczy koła do zatoczenia pełnego koła. Wyświetlacz pokazuje również średnią prędkość, która dla wielu kolarzy jest ważniejsza niż średnia prędkość. Posiada informacje o aktualnej temperaturze. To prawdziwa niespodzianka! A jeszcze kilka lat temu termometr w komputerze rowerowym był wszystkim, czego można było sobie życzyć.

    Aby dopełnić wygląd przedniego panelu, nie sposób nie zauważyć trzech przycisków na nim umieszczonych. Służą one do resetowania danych, a także do przełączania pomiędzy różnymi ustawieniami. Również przy pierwszym montażu komputera na kierownicy praca z przyciskami jest nieco kłopotliwa. Dzieje się tak dlatego, że w tym momencie rowerzysta proszony jest o wybór średnicy obręczy. Nie trzeba mierzyć, aby się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć na oznaczenia opon. A dwa profile są obsługiwane, więc w każdej chwili możesz przełączyć się na drugi rower o innej średnicy koła.

    Dane z czujnika są przesyłane bezprzewodowo. To jest przyjemne. Rozczarowuje jednak brak Bluetooth i NFC. Oznacza to, że nie będziesz mógł zsynchronizować się ze swoim smartfonem i przesłać mu wszystkich informacji o treningu. Nie ma też złącza USB. Zatem żadna informacja nie może być przekazana do komputera. Jeśli chcesz wgrać wszystkie swoje przejazdy do serwisu, to potrzebujesz innego komputera w innym przedziale cenowym.

    Zapomnijmy jednak o poważnych wadach Echowell Ui20. Jest wiele dobrych stron tego urządzenia. Na przykład jest odporny na działanie czynników atmosferycznych. Oczywiście pod wodą na pewno napotkasz problemy. Ale przetrwa deszcz, możemy to zagwarantować. A komputer ebike jest dzielny także w warunkach gorących i zimnych. Należy go używać tylko wtedy, gdy na zewnątrz panuje mróz, a temperatura spadła do -11°C lub nawet niżej. Jednak w te mrozy rowerzyści rzadko kiedy odważają się jeździć na swoim „żelaznym koniu”.

    Niestety, nie ma wysokościomierza. Oznacza to, że nie potrafi wykryć nachylenia i spadku terenu. I pewnie dlatego komputer nawet nie zawraca sobie głowy liczeniem kalorii, które rowerzysta spalił. Zamiast tego urządzenie śledzi dystans, jaki przebyło. Posiada licznik kilometrów, który informuje o tym, ile kilometrów przejechałeś w czasie jazdy. W ten sam sposób można poznać łączny czas wszystkich „przejazdów rowerowych”.

    Najczęściej taki gadżet będzie służył do monitorowania bieżącej i średniej prędkości. Naciśnij przycisk, aby zobaczyć swoją maksymalną prędkość na rowerze i ogólną prędkość podczas jazdy. Jeśli do komputera rowerowego podłączony jest specjalny czujnik, może on również wyświetlać częstotliwość pedałowania. Ponowne naciśnięcie odpowiednich przycisków spowoduje wyświetlenie średniej i maksymalnej kadencji.

    Chociaż jest to komputer z niskiej półki cenowej, wciąż może zaskoczyć Cię kilkoma swoimi wspaniałymi funkcjami. W szczególności wiele droższych urządzeń nie potrafi odczytać Twojej kadencji! Nie można jednak nazwać go idealnym – powody wyjaśniono powyżej.

    Zalety

    • Niski koszt;
    • Istnieje możliwość pomiaru kadencji;
    • Termometr jest wbudowany w urządzenie;
    • Kompaktowe rozmiary i niewielka waga;
    • Obudowa jest odporna na działanie wody;
    • Czujnik na kole przekazuje odczyty bezprzewodowo.

    Wady

    • Brak chipa GPS;
    • Żadne inne czujniki nie są obsługiwane;
    • Nie oblicza czasu pozostałego do końca podróży;
    • Ekran jest monochromatyczny.

    VENTURA IV

    Ocena: 4.2

    VENTURA IV

    Najtańszy komputer rowerowy w naszym rankingu. VENTURA IV można kupić już za 1000 Zlotykhli – a w niektórych sklepach nawet taniej. Oczywiście za takie pieniądze dostajemy tylko model przewodowy. Oznacza to, że czujnik koła jest połączony przewodowo z jednostką główną i nie może przesyłać danych drogą powietrzną. Tu pojawia się duży problem – kabel nie jest wystarczająco długi. Podczas gdy niektórzy kolarze potrzebują więcej kabla, inni mogą uznać, że modernizacja jest nieco kłopotliwa.

    Ten komputerek rowerowy posiada 14 funkcji. Jego korpus wykonany jest z tworzywa sztucznego, pomalowanego na czarno. Wyświetlacz jest monochromatyczny. Co więcej, jest on segmentowy – cztery linie składają się niemal w całości z liczb. Największą czcionkę ma wskaźnik prędkości – jest on nieco pogrubiony od pozostałych. Po naciśnięciu odpowiedniego przycisku można poznać maksymalną prędkość (MAS) i średnią prędkość (AVS). Zapewne domyślasz się już, jaka jest główna trudność czekająca na nabywcę tego komputera rowerowego. Trzeba się nauczyć, co oznacza każde oznaczenie, bo są one wyłącznie w języku angielskim. W sieci można nawet znaleźć tabelę, która je opisuje.

    Oczywiście ten komputerek rowerowy pozwala zorientować się, jaki dystans już pokonałeś. Niestety, nie może przewidzieć, ile czasu zajmie Ci dotarcie do mety. W ogóle nie obsługuje wpisywania dystansu, na którym chcemy pedałować. To jest problem wszystkich tanich komputerów rowerowych. Jeśli regularnie jeździsz na długich dystansach, lepiej poszukaj modelu z chipem GPS i możliwością pobierania własnych tras.

    Oczywiście posiada on funkcję licznika kilometrów. Pozwala na odczytanie całkowitego przebiegu, mierzonego w kilometrach. Ale znów pojawia się niemiła niespodzianka. Wyświetlacz segmentowy jest w stanie wyświetlić tylko 9999 km, nie więcej. Jednak pokonanie takiego dystansu podczas jazdy po mieście zajmuje tylko dziesięć lub dwadzieścia lat. I, znowu, nie nadaje się do długodystansowych rejsów.

    Oczywiście możesz wykorzystać ten komputerek rowerowy do rejestrowania czasu, jaki pokonałeś na trasie. W rzeczywistości zmienia to urządzenie w zwykły stoper. Jest licznik kalorii. Nie należy jednak ufać jego odczytom, ponieważ produkt nie zna się na podjazdach i zjazdach, tak samo jak nie podejrzewa, jaka jest Twoja waga.

    To urządzenie ma wymienną baterię. Z w pełni naładowanym akumulatorem można wybrać się na przejażdżkę po mieście lub w dowolne miejsce na wsi. Niestety, nie udało się poznać dokładnego czasu pracy na baterii – nie jest on podany ani w instrukcji, ani w recenzjach. Ale w ostatnim z nich mówią o słabej czytelności wyświetlacza. Niestety, jest to główne nieszczęście wszystkich ekranów segmentowych montowanych w najtańszych komputerach rowerowych.

    Zalety

    • Szybki montaż, łatwy demontaż;
    • Minimalna cena;
    • W zestawie z instrukcją w języku Polskam;
    • Obudowa posiada pewne zabezpieczenie przed wilgocią.

    Wady

    • Rażąco zły wyświetlacz;
    • Pomiarów nie można nazwać bardzo dokładnymi;
    • Brak chipa GPS;
    • Czujnik koła jest podłączony;
    • Niektórzy narzekają na długość przewodu;
    • Funkcjonalność wydaje się być raczej mało spektakularna;
    • Nie można podłączyć żadnych dodatkowych czujników;
    • Niemożliwość wyprowadzenia informacji na inne urządzenie.

    Wniosek

    Oto lista najlepszych komputerów rowerowych, jakie można obecnie znaleźć w poszczególnych sklepach. Należy pamiętać, że nie każdy potrzebuje gadżetu z najwyższej półki, który potrafi określić prędkość i odległość za pomocą nawigacji GPS. Modele te będą potrzebne tylko tym, którzy regularnie wyjeżdżają poza miasto, a także tym, którzy podróżują rowerem. Albo jeśli jeździsz na rowerze tylko w pobliżu miejsca zamieszkania, bardziej odpowiedni może być tani model, który liczy za pomocą czujnika na obręczy koła.

  • Oceń artykuł
    ( Brak ocen )
    Viktor Mateush

    Witajcie wszyscy! Jestem Viktor Mateush i cieszę się, że mogę podzielić się swoją pasją do naprawy i instalacji urządzeń z Wami. Jako autor na tej stronie internetowej, napędza mnie moja miłość do technologii oraz chęć pomocy innym w zrozumieniu i rozwiązaniu problemów związanych z ich urządzeniami.

    Budujemy-dom.info - Budowa i remont, Domek letniskowy, mieszkanie i Dom Wiejski, przydatne porady i zdjęcia
    Comments: 2
    1. Adam Włodarczyk

      Czy możesz polecić jeden komputer rowerowy spośród tych ośmiu, który jest Twoim zdaniem najlepszy? Chciałbym wiedzieć, na co zwracałeś uwagę przy doborze najlepszego komputera rowerowego i dlaczego ten konkretny model jest godny polecenia. Dziękuję z góry za odpowiedź!

      Odpowiedz
    2. Hubert Kwiatkowski

      Czy możesz podzielić się swoimi sugestiami dotyczącymi 8 najlepszych komputerów rowerowych? Jestem ciekawy, które modele są uważane za najlepsze i mają najwięcej funkcji. Chciałbym poznać Twoją opinię na ten temat, aby podjąć lepszą decyzję przy wyborze komputera rowerowego. Dzięki z góry za podzielenie się swoimi rekomendacjami!

      Odpowiedz
    Dodaj komentarze