15 najlepszych miejsc w Etiopii

Na północnym brzegu jeziora Tana znajduje się kolejna etiopska atrakcja – małe miasteczko Gorgora. Leży na półwyspie o tej samej nazwie, na południe od Gondaru. Dawniej była to siedziba jezuitów – Stara Gorgora.

W mieście znajduje się również słynny w Etiopii klasztor Mandaba. Jest ogrodzony wysokim murem, a do środka mogą wejść tylko mężczyźni. Opat ma pełną władzę nad 150 mieszkańcami klasztoru – ma prawo zakuć w łańcuchy nieposłusznego mnicha. Mówi się też, że każdy, kto ukrywa się przed prześladowaniami państwa lub możnych, może znaleźć tu schronienie, jeśli tylko zadzwoni w dzwon i zostanie wpuszczony

Można też odwiedzić stary XIII-wieczny kościół Debre Sina i zrujnowany XVI-wieczny klasztor portugalski. Miasto Gorgora nie znajduje się na turystycznym szlaku. Są tylko niektóre wycieczki, gdzie ludzie są zabierani z Gondaru do tego miejsca.

Volcano Erta Ale

Ocena atrakcji: 4.6

Ten aktywny wulkan znajduje się na etiopskiej pustyni Danakil; najbliższe miasto to Makele. Nazwa tłumaczy się jako „świecąca góra”, z gardzieli unosi się para, a erupcje występują regularnie. Wulkan posiada w swoich kraterach aż dwa świecące jeziora lawy, co jest uważane za niezwykle rzadkie.

Erta Ale – atrakcja dla każdego. Nie ma tu szlaków turystycznych, więc trzeba będzie znaleźć własną drogę. Nie ma żadnych zabezpieczeń przed wpadnięciem do jeziora lawy – podróżujący musi sam zadbać o swoje bezpieczeństwo.

Turyści odwiedzający Erta Ale będą zachwyceni imponującym i niezwykłym widokiem wulkanu, jego czarnymi zboczami i kraterami emitującymi ciepło. Szczególne wrażenie robi w nocy, gdy przez szczeliny w zboczach prześwituje pomarańczowe światło z rozżarzonych wewnątrz jezior lawowych. Zabierz na pamiątkę kawałek zastygłej lawy, która może być wykorzystana przez ogrodników jako nawóz.

Park Narodowy Symen

Ocena atrakcji: 4.5

Symen to jeden z najpopularniejszych parków narodowych w Etiopii. Położony w regionie Amhara, na północnej wyżynie etiopskiej, gdzie znajdują się góry Symena, których unikalny charakter został zachowany. Obszar parku tworzy masyw skalny, poprzecinany wąwozami i wartko płynącymi strumieniami, oraz pokryte trawą równiny. Najwyższa góra w regionie, Ras Hashen, o wysokości 4620 metrów, jest również najwyższym punktem Etiopii.

W parku żyją rzadkie i endemiczne zwierzęta: lis Symena, wilk etiopski i małpy Gelada o krwistoczerwonych piersiach. Jednym z głównych powodów utworzenia obszaru chronionego jest tysięczna populacja abisyńskiego ibexa, która nie występuje nigdzie indziej na świecie.

Simen ma szlaki turystyczne i przewodników gotowych towarzyszyć podróżnym. Dla osób planujących wędrówkę po parku ważne jest, aby mieć ubrania na różną pogodę – na równinach może być gorąco, natomiast w górach temperatura spada czasem do zera. Najbliższym miejscem noclegowym jest Debark.

Wodospady Błękitnego Nilu

Ocena atrakcji: 4.5

Na rzece Nil Błękitny, która przepływa przez Etiopię i Sudan, znajduje się kaskada wodospadów. Miejscowi nazywają je Tis-Ysat, co w języku amharskim oznacza „parującą wodę”. Strumienie cieczy tworzą ścianę o szerokości 100-400 metrów i wysokości 37-45 metrów. Na szczycie znajduje się największy wodospad kaskady, a za nim kilka mniejszych.

Moc wodospadów zmalała od lat 60-tych, kiedy to na rzece postawiono dwie elektrownie wodne. Jednak nawet dziś cieszą oko. Często słońce, przebijając się przez strumień wody, tworzy tęczę, którą podróżnicy szczególnie lubią fotografować. Poniżej wodospadów, w wąwozie znajdziemy kolejny ciekawy zabytek – starożytny most zbudowany w 1926 roku przez portugalskich misjonarzy.

Nawet podróż do wodospadów Nilu Błękitnego jest na swój sposób ciekawa. Droga do niego prowadzi przez etiopską dżunglę i przez górskie wąwozy.

Świątynia w Lalibeli

Ocena atrakcji: 4.5

Kościół św. Jerzego to jeden z monolitycznych kościołów w etiopskim mieście Lalibela. Tutejsze kościoły pochodzą z XIII wieku. Ich wyjątkowość polega na tym, że nie zostały zbudowane jako konwencjonalne budynki. Świątynie zostały wykute w tufie wulkanicznym, formacji skalnej utworzonej przez popiół z erupcji i bomb wulkanicznych.

Dach kościoła św. Jerzego znajduje się na poziomie ziemi, a sam budynek zlewa się ze skałą, z której został wykuty. Do podnóża wzgórza można dotrzeć dopiero po przejściu przez tunel, który został sforsowany. Wokół dziedzińca kościoła znajduje się wykop, który sięga 12 metrów w głąb ziemi. Świątynia ma kształt krzyża z rzeźbionymi łukami, kolumnami i oknami. Wewnątrz jest jedno piętro, na którym panuje półmrok, gdyż przez okna wpada niewiele światła. Ściany są ozdobione rysunkami o tematyce religijnej.

Wulkan Dallol

Ocena atrakcji: 4.4

W północno-wschodniej części Etiopii, blisko granicy z Erytreą, znajduje się kolejny niezwykły wulkan. Podobnie jak Erta Ale, znajduje się na pustyni Danakil. Dallol oznacza w języku afarskim „rozwiązanie”. Jest to najniższy wulkan na Ziemi: jego szczyt znajduje się zaledwie 30 metrów nad otaczającą go powierzchnią. Ponieważ słone bagna otaczające wulkan leżą wyraźnie poniżej poziomu morza, jego szczyt znajduje się na wysokości minus 48 metrów.

Krajobraz charakterystyczny dla Dallol jest bardzo specyficzny i przypomina powierzchnię Io, satelity Jowisza. Sole potasu, manganu i żelaza zabarwiają szeroki krater wulkaniczny na żółto, czerwono i zielono. Źródła termalne bardzo gorącej, zmineralizowanej wody wypływają z wnętrza. Uważa się, że ze względu na połączenie wysokiej temperatury i zasolenia są one całkowicie pozbawione życia – nawet bakterie i archetypy nie są w stanie wytrzymać takich warunków.

Do odwiedzenia niezwykłego wulkanu potrzebny będzie specjalny sprzęt. Przede wszystkim są to wodoodporne buty żaroodporne, które chronią stopy wędrowca przed gorącymi wodami wypływającymi na powierzchnię. Odzież powinna również chronić skórę przed toksycznymi solami, które docierają do niej w aerozolu. Ze względu na upały potrzebna będzie duża ilość wody – 8 litrów dziennie na osobę. Najlepiej skorzystać z usług lokalnych touroperatorów, którzy organizują tu wycieczki.

Park Narodowy Awash

Ocena atrakcji: 4.3

W środkowej Etiopii, w północnej części Wielkiej Doliny Ryftowej leży Park Narodowy Awash. Większość parku stanowią sawanny, zarośla akacjowe i łąki zalewowe. Rzeka Awash wyznacza południową granicę parku. Wzdłuż jej koryta rośnie wąski pas lasów galeriowych.

Różnorodność biologiczna w parku jest ogromna. Szczególnie dużo jest tu ptaków – około 450 gatunków, w tym bociany, strusie, pszczoły, muchołówki, gołębie i wiele innych. Ssaki obejmują drapieżniki takie jak lwy, lamparty i serwale, hieny i szakale, hipopotamy i dzikie świnie, antylopy i małpy.

Park jest otwarty dla zwiedzających przez cały rok. Są tam przewodniki, szlaki turystyczne, a także pola namiotowe dla tych, którzy zostają na kilka dni. Jedną z głównych atrakcji Awash jest dwukilometrowy uśpiony wulkan Fantale. Ostatnia erupcja miała miejsce w 1820 roku, pamiątką po niej jest lawa spływająca z krateru.

Jezioro Abbe

Ocena atrakcji: 4.2

Abbe to słone jezioro na granicy Etiopii i Dżibuti, zasilane słodką wodą rzeki Awash. Teren wokół zbiornika jest opuszczony, mieszka tam niewiele osób. Okolica oferuje niezwykłe krajobrazy: wapienne filary i inne dziwaczne kształty przypominające krajobraz księżycowy. To właśnie tutaj kręcono film Planeta Małp.

Miejsce to jest bardzo gorące: nawet w zimie temperatura w dzień sięga 35°C, a w nocy 25°C. Latem temperatura może sięgać czterdziestu i więcej. Pomimo skrajnej jałowości, obszar wokół jeziora jest zamieszkany przez zwierzęta: zimą można zobaczyć flamingi, gazele Thompsona, guźce, wielbłądy i osły domowe są stałymi mieszkańcami.

Dojazd do jeziora jest łatwiejszy z państwa Dżibuti: jest tam droga i baza turystyczna. Można jechać własnym samochodem z napędem na cztery koła (zwykły samochód nie ma wystarczającej mobilności terenowej na tutejsze drogi) lub znaleźć taki z biura podróży. Wokół jeziora można podziwiać dużą kolonię flamingów, wapienne klify i tryskające spod ziemi gorące źródła.

Jaskinia Sof Omar

Ocena atrakcji: 4.1

Sof-Omar jest najdłuższą jaskinią w Etiopii i znajduje się w południowo-wschodniej części kraju w prowincji Bale. Najbliższym miastem, do którego można dotrzeć jest Roba, która znajduje się na zachód od niego o około 120 km. Przez jaskinię przepływa szeroka rzeka Web, która wznosi się w Górach Balowych. Ściany jaskini są w niej wyrzeźbione, tworząc niezwykły naturalny wzór.

Są 42 różne wejścia, przez które można wejść. Jeśli przejście znajduje się w pobliżu wioski, można wejść tylko z przewodnikiem i za opłatą 100 Birr (około 200 Zlotykhli). Wewnątrz jaskinia rozgałęzia się na wiele szerokich korytarzy, przeplatanych galeriami i salami. W niektórych miejscach znajdują się kolumny pozostałe po ścianach erodowanych przez rzekę. Przy wejściu można zobaczyć małpy i ptaki, a w głębi żyje 9 różnych gatunków nietoperzy.

Półkilometrowa trasa piesza. Wcześniej to miejsce miało oświetlenie elektryczne, ale teraz podróżni muszą się zadowolić własnymi latarniami. Ogromne wejście główne pozwala na przenikanie światła dość daleko, więc w jaskini nigdy nie jest zupełnie ciemno.

Debre Damo

Ocena atrakcji: 4.1

Na zachód od etiopskiego miasta Adigrat znajduje się starożytny klasztor chrześcijański Debre Damo. Stoi na szczycie klifu, 2.216 metrów nad poziomem morza. Klasztor pochodzi z XI wieku, z okresu panowania Aksum. Mnisi żyją tu do dziś.

Aby dotrzeć do klasztoru, trzeba wspiąć się po linie na stromą ścianę skalną o wysokości 15 metrów. Szczyt klifu jest płaski i znajdują się na nim chaty klasztorne, w których mieszka około 200 osób, a także główna świątynia, dzwonnica i kaplica. Mieszkańcy całkowicie męscy, kobiety mają zakaz wstępu do klasztoru.

Główna świątynia wykonana jest z naprzemiennych warstw drewna i kamienia. Wewnątrz budynek ozdobiony jest licznymi freskami. Zachowały się tam starożytne księgi religijne. Na początku XX wieku świątynia została opuszczona i zaczęła niszczeć, ale później została odrestaurowana i nadal pełni swoją funkcję.

Świątynie Heralda

Ocena atrakcji: 4.0

Obszar Heralt znajduje się w Tigray, najbardziej na północ wysuniętym z regionów Etiopii. Jego główną atrakcją są kamienne kościoły wykute w kamieniu jak świątynia Lalibela, ale znacznie starsze – zaczęły powstawać od V wieku, kiedy to Etiopia przyjęła chrześcijaństwo. Jest też inna grupa budynków, która powstała tam, gdzie – w XV-XVII w. Są to najważniejsze elementy dziedzictwa religijnego i kulturowego kraju.

Wiele z kościołów to nie tylko atrakcje turystyczne, ale są to obiekty sakralne nadal użytkowane. Ponieważ zostały wyrzeźbione z kamienia, a nie zbudowane, okazały się bardziej odporne i tolerancyjne na upływ czasu niż wiele innych starożytnych struktur. Wewnątrz można zobaczyć starożytne manuskrypty i podziwiać niezwykłe freski. Poza samymi kościołami, podróżni mogą podziwiać wspaniałe krajobrazy i niepowtarzalne górskie scenerie.

Harer

Ocena atrakcji: 4.0

Podczas gdy Geralta jest siedzibą etiopskiego chrześcijaństwa, za stolicę innej dominującej w kraju religii, islamu, uważa się miasto Harer. Jest to również centrum handlowe Etiopii. Położony na wschodnim skraju Płaskowyżu Etiopskiego, na szczycie wzgórza, 1847 metrów nad poziomem morza.

Miasto charakteryzuje się bogatą historią. W XVI wieku był siedzibą emiratu, w którym realną władzę mieli przywódcy religijni, imamowie. W 1527 roku lokalny władca, Ahmed ibn Ibrahim al-Ghazi, wypowiedział wojnę chrześcijańskiej Etiopii. Udało mu się zdobyć część terytoriów kraju, ale później, po śmierci Imama, odzyskali je Etiopczycy. Emirat przetrwał jeszcze kilka wieków, aż w 1875 roku został podbity przez Egipcjan, a kilkadziesiąt lat później stał się częścią Etiopii.

Najważniejszymi zabytkami Harer są miejscowe meczety. Jest ich całkiem sporo – w samym starym, otoczonym murami mieście znajduje się co najmniej 87 obiektów sakralnych. Można też odwiedzić dom francuskiego poety Arthura Rimbauda, który mieszkał tu w swoich ostatnich latach.

W nocy uważaj na hieny, które grasują po ulicach Harer. Mieszkańcy wierzą, że drapieżniki „patrolują” miasto, chroniąc ludzi przed złodziejami. Dlatego nie zwalcza się tych dzikich zwierząt, a po Harze grasują całe trzy sfory.