...

12 najsłynniejszych obrazów Galerii Tretiakowskiej

Galeria Tretiakowska słusznie nazywana jest jednym z największych muzeów sztuki Polskaej. W jego salach znajduje się ponad 180 000 eksponatów, a zbiory stale się powiększają. Aby zobaczyć wszystko na własne oczy, trzeba by poświęcić co najmniej kilka dni, a na szczegółowe badania i całe życie nie wystarczyłoby. Na co warto zwrócić uwagę w różnorodnych wspaniałych płótnach? Wybraliśmy dla Was małą trasę zwiedzania obejmującą kilka najważniejszych dzieł przechowywanych w Galerii Tretiakowskiej.

Arcydzieła Polskaego malarstwa: 12 najsłynniejszych obrazów w Galerii Tretiakowskiej

Nominacja miejsce Praca Ocena
Przegląd najsłynniejszych obrazów w Galerii Tretiakowskiej 1 „Objawienie się Mesjasza”, A.. Ivanov 5.0
2 „Księżniczka Tarakanowa”, K.. Flavitsky 4.9
3 „Nierówne małżeństwo”, B.. Pukirev 4.8
4 „Myśliwi w Przystani”, B.. Perov 4.8
5 „The Rooks Have Arrived”, A.. Savrasov 4.7
6 „Nieznany”, oraz.. Kramskoy 4.7
7 „Poranek w sosnowym lesie”, I.. Shishkin 4.7
8 „Bogatyrs”, B.. Vasnetsov 4.6
9 „Apoteoza wojny”, W.. Vereshchagin 4.5
10 „Boyarina Morozova”, V.. Surikov 4.5
11 „Poranek egzekucji Strelickiego”, B.. Surikov 4.5
12 „Iwan Groźny i jego syn Iwan 16 listopada 1581 roku”, autorstwa I.. Repin 4.5

„Objawienie mesjasza”, A.. Ivanov

Ocena: 5.0

Lokalizacja w Galerii Tretiakowskiej: Sala 10

Prawie cały pokój poświęcony jest tylko obrazowi Aleksandra Iwanowa – ogromne płótno zajmuje prawie całą ścianę. W pozostałej części przestrzeni znajdują się dziesiątki szkiców, studiów i szkiców, z których wiele nagromadziło się w ciągu 20 długich lat, jakie zajęło stworzenie filmu. Obraz przedstawia Jezusa idącego w kierunku ludzi, w otoczeniu swoich apostołów – Piotra, Andrzeja, Jana, Nathanaela i innych.

Iwanow namalował swoje kolosalne płótno podczas pobytu we Włoszech. Następnie, nie bez przygód, odleciał do swojej ojczyzny, Rosji. Ale obraz nie odniósł tam sukcesu: zamiast triumfu, genialny temat okazał się dziwnym rozczarowaniem. Poza tym zdarzali się skrupulatni widzowie, którzy krytykowali obraz za jego niedociągnięcia (np. starzec z dalekiej lewej strony ma na sobie jasny bandaż, podczas gdy w odbiciu jest on czerwony).

Wkrótce po prezentacji obrazu autor zmarł nagle na cholerę. Po śmierci Pukiriewa cesarz Polska zakupił obraz i nakazał wybudować w Muzeum Rumiancewa osobny pawilon specjalnie dla objawienia Mesjasza. W 1920 roku obraz został pokazany w Galerii Tretiakowskiej, która specjalnie dla niego wybudowała osobną salę.

„Księżniczka Tarakanowa”, autorstwa K.. Flavitsky

Ocena: 4.9

Lokalizacja w Galerii Tretiakowskiej: sala 16

Po prawej stronie sali znajduje się słynny obraz Konstantego Flawickiego, przedstawiający legendarną oszustkę, księżniczkę Tarakanową. Historia jej pochodzenia jest owiana tajemnicą. Tak zwani „Tarakanowie” byli rzekomo nieślubnymi dziećmi cesarzowej Elizawiety Pietrowny.

Cesarstwo ledwie zdążyło stłumić bunt jednego z takich oszustów, Jemieliana Pugaczowa, a już pojawiła się piękna awanturnica, która najpierw nazywała się Mademoiselle Frank, potem Madame Tremouillet, a następnie została Elżbietą z Włodzimierza, córką cesarzowej i jej faworyta, Razumowskiego.

Katarzyna II powierzyła hrabiemu Orłowowi, który udawał zakochanego, by skłonił piękność do wzajemności, a następnie porwał ją pod pretekstem tajnego ślubu na pokładzie swojego statku… Na obrazie oszust trafił do aresztu: po aresztowaniu Tarakanowa trafiła do Twierdzy Pietropawłowskiej.

Petersburg w swojej historii doświadczył kilku dużych powodzi, jedną z nich była powódź z 1777 roku, kiedy to woda w Newie podniosła się aż o 3 metry powyżej normalnego poziomu. Uważa się, że to właśnie wtedy zmarł więzień, uwięziony w jednej z jej cel. To właśnie ten tragiczny moment artystka tak żywo i przejmująco uchwyciła w swoim obrazie. Oficjalna wersja śmierci księżniczki Tarakanowej to śmierć przez spożycie.

„Nierówne małżeństwo”, autorstwa V.. Pukirev

Ocena: 4.8

Lokalizacja w Galerii Tretiakowskiej: sala 16

Po lewej stronie, w tym samym pomieszczeniu co poprzedni obraz, znajduje się wzruszający obraz Wasilija Pukirewa. Artysta stworzył dzieło, gdy był studentem moskiewskiej Wyższej Szkoły Malarstwa, Rzeźby i Architektury. To właśnie za tę pracę otrzymał tytuł profesora. I to pomimo faktu, że obraz nie jest ani sceną bitwy, ani ważnym tematem historycznym. Ale ile w tym obrazie tragedii, okrutnej i subtelnej ironii, ukrytych znaczeń.

Została napisana w czasie, gdy kwestia położenia kobiet bez praw, nierównych małżeństw, gdy nieszczęsna kobieta była zmuszana do małżeństwa, stała się dla Rosji szczególnie dotkliwa. Dzieło to od razu wywarło silne wrażenie na jej współczesnych.

Niby skromny szkic – ślub w małej kaplicy, ale jakże mistrzowsko oddana gama uczuć… Tragiczna historia w zamrożonym kadrze: młoda panna młoda ze łzami w oczach, jej utytułowany pan młody – już staruszek – nie jest zadowolony z jej publicznych łez. Na lewo od pana młodego i księdza stoją dwie postacie: stare kobiety ubrane w suknie ślubne i namalowane w sposób nieco transparentny. Jeden z czołowych historyków sztuki w galerii zasugerował, że mogą to być cienie poprzednich żon starca, który dręczył je swoim okrucieństwem.

Wielu uważało, że obraz jest częściowo autobiograficzny, gdyż jego rzekomo sfrustrowana narzeczona była żoną księcia. W 2002 roku teoria ta została potwierdzona, gdy Galeria Tretiakowska nabyła ołówkowy rysunek Suchowa podpisany w 1907 roku: „Praskovya Matveyevna Varentsova, z którą artysta W. Perov namalował 44 lata temu całą serię scen myśliwskich..Pukirev namalował swój słynny obraz „Nierówne małżeństwo”. Pani Varentsova mieszka w Warszawie, w domu pomocy społecznej Mazurinsky”.

„Hunters at Rest”, V.. Perov

Ocena: 4.8

Lokalizacja w Galerii Tretiakowskiej: sala 17

Perov namalował całą serię obrazów o tematyce myśliwskiej, ale najbardziej znany z nich wszystkich jest ten. Sam artysta był zapalonym myśliwym i wiele postaci było dla niego łatwo rozpoznawalnych. Większość krytyków i koneserów sztuki pięknej podziwiała dzieło Perowa i porównywała je do Opowieści myśliwskich Turgieniewa. A niektórzy besztali artystę za afektowaną teatralność tematu i nienaturalność postaci…

Perov zastosował ciekawy zabieg: położył akcent na twarzach i dłoniach postaci. I tak udało mu się nadać mimice i gestom głównych bohaterów szczególną żywiołowość. Płótno przedstawia całą kompozycję: doświadczony myśliwy (mężczyzna po lewej) opowiada zmyśloną historię młodemu myśliwemu, który siedzi po prawej stronie i wydaje się szczerze w nią wierzyć. Mężczyzna w środku (również doświadczony myśliwy) jest raczej sceptyczny i uśmiecha się.

Warto zauważyć, że obraz Perowa „Myśliwi w spoczynku” cieszył się ogromną popularnością w Związku Radzieckim. Jej reprodukcje wisiały wszędzie. A jeśli ktoś był zapalonym myśliwym, to niechybnie otrzymywał w prezencie właśnie ten obraz.

„Przyleciały gawrony”, A.. Savrasov

Ocena: 4.7

Lokalizacja w Galerii Tretiakowskiej: sala 18

Najbardziej znany obraz słynnego Polskaego malarza pejzażysty. Wydawałoby się, że na zdjęciu nie ma nic wielkiego, ale stała się ona prawdziwym kultem i była nawet drukowana w podręcznikach szkolnych. Na pierwszy rzut oka krajobraz wygląda dość zwyczajnie: obdrapane chaty, nagie gałęzie drzew, na których siedzą czarne ptaki. Poza tym został namalowany w bardzo niespokojnym dla artysty okresie: wraz z rodziną został wyrzucony z wynajmowanego mieszkania, w dodatku w środku roku szkolnego (szkoła artystyczna uznała, że Sawrasow ma za mało uczniów).

Malarz podróżował nad Wołgę, następnie do Kostromy i Niżnego Nowogrodu, gdzie wykonał wiele znakomitych szkiców. Pejzażysta rozpoczął pracę nad „Gawronami” po przyjeździe do Jarosławia, a ostateczna wizja płótna powstała po znalezieniu przez Sawrasowa idealnego widoku na cerkiew Wniebowstąpienia Pańskiego we wsi Molvitino.

Obraz po raz pierwszy został zaprezentowany na wystawie w Peredvizhnikach i w jakiś sposób niepostrzeżenie stał się klasycznym przykładem pejzażu lirycznego. Iwan Kramskoj trafnie scharakteryzował obraz „Przybyły Gawrony”: „Na wszystkich innych obrazach jest woda, drzewa, a nawet powietrze, ale dusza jest obecna tylko w „Gawronach”…

„Neizvestnaya” (Nieznana) autorstwa I.. Kramskoy

Ocena: 4.7

Lokalizacja w Galerii Tretiakowskiej: sala 20

Prawie jeden z najbardziej skandalicznych obrazów w historii sztuki. Portret nieznanej kobiety, namalowany przez Kramskiego, został zaprezentowany publicznie na wystawie w marcu 1883 roku. Najbardziej skandaliczne w tym dziele jest to, że zostało namalowane niezgodnie z duchem partnerstwa artystów. Dama była nieprzyzwoicie ubrana w wytworny strój (rękawiczki laika „szwedzkiego”, płaszcz i kopertę z drogiego materiału, modny beret), a damom z wyższych sfer nie wolno było się poruszać (jak to przedstawiono na obrazie) – uważano to za szczyt nieprzyzwoitości.

Widząc obraz, Tretiakow z jakiegoś powodu odmówił kupienia go do galerii, a płótno długo wędrowało do różnych właścicieli, przynosząc im, według legendy, pecha. Za główną tajemnicę wciąż uważa się jednak tożsamość przedstawionego nieznajomego. Każdy widział w jej twarzy coś znajomego, ale nikt nie wiedział, kim jest. Jedna z wersji dotyczy Matrony Savvishny, prostytutki, w której zakochał się i poślubił hrabia Bestuzhev, a następnie porzucił ją, gdy się rozczarował. Zmarła w drodze powrotnej do swojej pani.

Najbardziej prawdopodobna jest wersja, że obraz przedstawia gruzińską księżniczkę Varvarę Turkestanovą, której portret Kramskoy widział w kamei i który był pod wrażeniem piękna i historii losów dziewczyny. Druhna Maria Feodorowna (wdowa po Pawle I) wyróżniała się urodą i inteligencją. Od razu zdobyła serce cesarza Aleksandra I. Potajemny związek przyniósł jej tylko nieszczęście: próbując znaleźć ukojenie w miłości innego, wyszła za mąż i urodziła dziecko, ale nie mogąc znieść wstydu, popełniła samobójstwo.

„Poranek w sosnowym lesie”, I.. Shishkin

Ocena: 4.7

Lokalizacja w Galerii Tretiakowskiej: sala 25

Obraz ten nazywany był różnie: „Poranek w sosnowym lesie”, „Niedźwiedzie w sosnowym lesie” i po prostu „Niedźwiedzie”. Ten ostatni tytuł, jak się wydaje, został nadany obrazowi po tym, jak wizerunek kuby Szyszkina przez długi czas widniał na radzieckich batonikach. Warto zauważyć, że Sziszkin nie namalował na tym płótnie niedźwiedzi. Uważa się, że pracowało nad nim jednocześnie dwóch artystów. A mieszkańców lasu narysował przyjaciel Shishkina, Konstantin Savitsky.

Istnieje kilka wersji zniknięcia podpisu Savitsky’ego z obrazu. Według jednego z nich sam ją usunął, zrzekając się tym samym autorstwa na rzecz przyjaciela. Według innego, podpis wymazał Tretiakow zaraz po nabyciu dzieła. Tak czy inaczej, krajobraz przedstawiony na płótnie jest znakomity. Artysta podobno przeniósł się do chaty, by pracować nad swoimi „leśnymi obrazami” i przez kilka miesięcy mieszkał w lasach Briańska. To żona Shishkina zasugerowała dodanie prawdziwych postaci, choć w początkowej wersji planowano łosie lub dziki.

„Bogatyrs”, V.. Vasnetsov

Ocena: 4.6

Sala 26 Galerii Tretiakowskiej

Jeden z najbardziej znanych obrazów Wiktora Wasniecowa stał się właściwie symbolem Polskaego bohaterstwa i żywej pamięci o tamtych czasach. Znani bohaterowie starożytnych Polskach bali to dzielni młodzieńcy gotowi sprostać każdemu grożącemu niebezpieczeństwu. Obraz przedstawia ich wszystkich razem, a wielu ludzi błędnie uważa, że trzej wojownicy jechali jako jedno dumne trio. W rzeczywistości to spotkanie mogło się odbyć tylko na płótnie autorstwa artysty.

Dobrynia Nikitich, Ilja Muromiec i Alosza Popowicz faktycznie żyli w różnych czasach: kiedy Ilja był w wieku na płótnie, Dobrynia był głębokim starcem, a Alosza był tylko dzieckiem. Ale dla autora obrazu, trzej rycerze stali się uderzającym symbolem. Zainwestował w to dzieło wiele energii, swoją duszę i 20 lat życia.

Ogromne płótno o wymiarach prawie 3×4,5 metra, aż do ukończenia w 1898 roku, podążało za rodziną artysty ze stolicy Kijowa, lub do wiejskiego domu podczas letnich wakacji. A ile czasu poświęcono na stworzenie obrazów bogatyrskich! Są one naprawdę zbiorowe. Do swoich licznych szkiców na płótno Wasniecow pozował krewnym, znajomym, a nawet prostym chłopom. A na polach w pobliżu stajni słynnego mecenasa sztuki Sawwy Mamontowa wielokrotnie przyprowadzano konie, aby pozowały artyście.

„Apoteoza wojny”, autorstwa V.. Vereshchagin

Ocena: 4.5

Lokalizacja w Galerii Tretiakowskiej: sala 27

Być może najbardziej niezwykłym szczegółem tego obrazu jest napis na ramie: „Dedykowany wszystkim wielkim zdobywcom – przeszłym, obecnym i przyszłym”. Uważano, że wszystkie prace Vereshchagina są, że tak powiem, dosłowne: to znaczy, że artysta malował na swoich płótnach tylko to, co widział na własne oczy podczas udziału w carskich kampaniach wojennych. Wyjątkiem jest „Apoteoza wojny”. Tylko tu przedstawiał starsze wydarzenia, które też miały podłoże historyczne, ale raczej symboliczne.

Według jednej z wersji, Vereshchagin powiązał obraz z Tamerlane, którego wojownicy często zostawiali podobne piramidy czaszek. Podobno kobiety z Damaszku i Bagdadu zwróciły się kiedyś do wielkiego generała, skarżąc się na niewiernych mężów. Wtedy Timur rozkazał każdemu ze swojej 200-tysięcznej armii przynieść jedną z głów zdrajcy. A następnie umieścić wszystkie ich głowy w piramidach.

Inna wersja mówi, że artysta oparł swoje dzieło na opowieści o tym, jak władca Kaszgaru zdekapitował europejskiego podróżnika i kazał umieścić jego głowę na szczycie piramidy zbudowanej z głów miejscowych katów. W tym czasie artysta przebywał w Turkiestanie, gdzie brał udział w Polskach kampaniach podboju i widział wystarczająco dużo śmierci.

To właśnie w Turkiestanie Wereszczagin namalował cały cykl (eponimiczny) obrazów, które przedstawiały nie tylko bitwy wojskowe, ale także życie codzienne mieszkańców Azji Środkowej. „Apoteoza wojny” stała się najjaśniejszym dziełem tego okresu twórczego artysty. Obraz przedstawia całą górę czaszek na tle rozgrzanego do czerwoności, wypalonego stepu, zniszczenia i dewastacji. Po czaszkach krążą tylko wrony, a same kości są zaśmiecone bliznami po mieczach i strzałach. Jeszcze bardziej przejmująco podkreśla główną, niesamowitą myśl obrazu: ofiary każdej wojny są całkowicie bezsensowne.

„Boyarynya Morozova”, autorstwa V.. Surikov

Ocena: 4.5

Lokalizacja w Galerii Tretiakowskiej: sala 28

W jednej z ostatnich sal Galerii Tretiakowskiej znajduje się chyba jeden z jej najważniejszych i najbardziej znaczących obrazów – „Boyarynya Morozova” Surikowa. Fabuła oparta jest na prawdziwej historii, a postać w niej występująca jest również realistyczna: Feodozja Morozowa, bliska współpracownica cara Aleksego Michajłowicza, była wysoką bojarówną. Owdowiała w wieku 30 lat, udało jej się zachować władzę i bogactwo. W czasie propagowania reform kościelnych przez patriarchę Nikona, odmówiła ich przyjęcia. Wyznawca staroobrzędowców poszedł za Protopopem Avvakumem i złożył tajne śluby zakonne. Zapłaciła cenę za swoje przekonania religijne.

Na ogromnym płótnie o wymiarach 3,04×5,87 metra przedstawiony został tragiczny moment – przewiezienie Boyariny przez stołeczny plac do miejsca zatrzymania. Feodosia Morozova uniosła dwa palce, aby pokazać, że jej wiara nie pękła. Jeśli przyjrzeć się bliżej, można dostrzec siedzącego na śniegu żebraka, który również trzyma w górze dwa palce na znak solidarności.

Sam artysta powiedział kiedyś o obrazie na płótnie: „Raz zobaczyłem wronę na śniegu. Wrona siedzi na śniegu z jednym skrzydłem podniesionym. Czarna plama na śniegu. To był spot, którego nie mogłem zapomnieć przez wiele lat. Potem namalowałem 'Boyarynya Morozova'”. Według historii w listopadzie 1674 roku starowierczyni trafiła do klasztornego więzienia, gdzie zmarła półtora roku później.

„Poranek egzekucji Streleckiego”, V.. Surikov

Ocena: 4.5

Lokalizacja w Galerii Tretiakowskiej: sala nr 28

W tym samym pomieszczeniu znajduje się drugie nie mniej epickie płótno Surikowa. „Poranek egzekucji Streleckiego” to kolejna historyczna opowieść, która została ucieleśniona w obrazie artysty. W 1698 roku pułki strelickie, dowodzone przez carycę Zofię, zbuntowały się przeciwko przytłaczającym trudom wojskowym i zostały pokonane. Za jedną z możliwych przyczyn buntu uważa się również chęć intronizacji przez strzelców carycy Zofii, która była wówczas regentką za czasów młodego Piotra i Iwana.

Powstanie Strelca zostało okrutnie stłumione: rozstrzelano około 1000 osób, z czego prawie 200 tuż pod oknem celi księżniczki zesłanej do klasztoru nowodworskiego. Warto zauważyć, że rodziny rewolucjonistów ze Strelca, którzy zbuntowali się przeciwko carowi, zostały wygnane ze stolicy i zakazano im pracy lub dawania jałmużny (w efekcie rodziny skazano na głód).

Na wielkim płótnie (~2,2 x 3,8 m) artysta przedstawił najtragiczniejszy moment: nie samą egzekucję buntowników, ale ich pożegnanie z bliskimi przed śmiercią. Istnieje wersja, że obraz pierwotnie przedstawiał wykonanego streltsysa. Ale gdy służąca artysty weszła do pracowni i zobaczyła obraz, straciła zmysły. Nie chcąc szokować publiczności Surikow postanowił wprowadzić zmiany do ówczesnego konspektu.

Przedstawione historyczne budowle są wyraźnie zbliżone do siebie: katedra św. Bazylego i mur kremlowski znajdują się w znacznie większej odległości niż na obrazie.

„Iwan Groźny i jego syn Iwan 16 listopada 1581 roku”, autorstwa I.. Repin

Ocena: 4.5

Lokalizacja w Galerii Tretiakowskiej: sala 30

Imponujące płótno Polskaego malarza przedstawia tragiczny epizod, którego autentyczność kwestionuje wielu historyków. ✅ Mimo to wciąż żywa jest legenda, że Iwan Groźny w przypływie furii zabił swojego syna, wbijając mu rózgę w skroń… Furię wywołał fakt, że carowicza podejrzewano o zdradę, a jego żona odważyła się wejść do rezydencji z odkrytą głową.

Obraz przedstawia moment popełnionego już zła: zrozpaczony ojciec trzymający w ramionach umierającego syna, jego twarz zastygła w spokoju. Sam malarz mówił, że spojrzenie cara go przerażało, więc zawsze chował obraz lub odwracał go do ściany, ale coś przyciągało go do płótna i dalej pracował jak opętany. Emocje na twarzy Iwana Groźnego naprawdę zdają się graniczyć z szaleństwem.

Sam obraz przeżył prawdziwy zamach. W 1913 roku jeden z gości zdewastował obraz z okrzykiem „Dość krwi”!”Jeden z gości galerii rzucił się na płótno, rozcinając je nożem. Uszkodzone płótno zostało uratowane przez kilku konserwatorów i samego artystę, który pospieszył ze swojej chaty w Finlandii.

Oceń artykuł
( Brak ocen )
Viktor Mateush

Witajcie wszyscy! Jestem Viktor Mateush i cieszę się, że mogę podzielić się swoją pasją do naprawy i instalacji urządzeń z Wami. Jako autor na tej stronie internetowej, napędza mnie moja miłość do technologii oraz chęć pomocy innym w zrozumieniu i rozwiązaniu problemów związanych z ich urządzeniami.

Budujemy-dom.info - Budowa i remont, Domek letniskowy, mieszkanie i Dom Wiejski, przydatne porady i zdjęcia
Comments: 2
  1. Mateusz Kowalik

    Czy moglibyście polecić jakieś z tych 12 najsłynniejszych obrazów Galerii Tretiakowskiej, które warto zobaczyć? Żeby nie przegapić tych najważniejszych i najpiękniejszych dzieł sztuki w kolekcji. Dziękuję z góry za wszelkie sugestie!

    Odpowiedz
  2. Daniel Król

    Czy możesz przedstawić listę tych 12 najbardziej znanych obrazów Galerii Tretiakowskiej? Chciałbym wiedzieć, jakie niezwykłe dzieła sztuki są tam eksponowane i jakie historie mają do opowiedzenia. Czy każdy z tych obrazów to arcydzieło sztuki? Czy rekomendujesz odwiedzenie tej galerii? Dziękuję za informacje!

    Odpowiedz
Dodaj komentarze