...

Dziecko nie chce chodzić na nocnik: wskazówki dla młodych rodziców

Młodzi rodzice nie mają jeszcze doświadczenia w wychowywaniu dziecka, więc dręczą ich wątpliwości, a często także strach i niepewność, obawa przed zrobieniem czegoś złego, co rodzi kompleks „złego rodzica”. Co z kolei uniemożliwia obiektywne i rozsądne podejście do kwestii wychowania dziecka, zmuszając do porównywania swojego dziecka z innymi, a nie filtrowania opinii krewnych, znajomych i ogólnie niezrozumiałych „ekspertów” w dziedzinie szkolenia i wychowania dziecka.

To typowe, gdy młodzi rodzice dowiadują się, że „inni mają córkę/syna, wnuka/wnuczkę itd.. Ty jesteś już nauczony nocnika, ale twój jest jeszcze w pieluchach…”. I zaczyna przyspieszone wymuszanie naturalnych procesów dziecka. Tymczasem praktyka „wczesnego przyzwyczajania” w czasach sowieckich została już dawno zdyskredytowana, a liczne obserwacje medyczne dowiodły, że takie metody mogą powodować wiele niekorzystnych skutków.

Proces ten często opiera się na przymuszaniu dziecka przez dorosłych, co z kolei powoduje dysfunkcje somatoneurologiczne, które często prowadzą do zaparć, nietrzymania moczu, problemów nerwicowych (logoneuroza, różne tiki nerwowe itp.). W późniejszym wieku problemy przekształcają się w enurezę, enkopresję i pęcherz nadreaktywny. W skrócie, czy potrzebujesz?! Aby uniknąć problemów należy odłożyć na bok swoje kompleksy i działać rozsądnie.

5 zasad, dzięki którym dziecko będzie chciało chodzić na nocnik

Twoje dziecko nie chce chodzić na nocnik
  1. Trzeba będzie zacząć najwcześniej w wieku 1,5 roku.W tym wieku mózg Twojego dziecka rozwinie się do tego stopnia, że związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy pójściem do toalety a zmoczeniem się będzie widoczny. Wszystko, co robi się przed tym wiekiem, można nazwać „treningiem nocnikowym”, kiedy rodzice sadzają dziecko tak, że „zrobiło jakąś sprawę”, ale żaden związek między „sprawą” a postawieniem na nocniku w mózgu dziecka nie powstaje. Taka wczesna praktyka tylko przeszkodzi im w nauce nowej umiejętności. Należy pamiętać, że wszystkie dzieci są różne i według Amerykańskiej Akademii Pediatrii zdrowe dziecko zbliża się do niezbędnego progu fizycznego w ciągu 18-24 miesięcy. To znaczy, że może to nastąpić po półtora roku, ale nie wcześniej:

  2. Sam nocnik powinien być dla dziecka wygodny, a nawet przyjemny, To nie jest bez znaczenia – musi być ciepło. Wsiadanie i wysiadanie z nocnika powinno być łatwe i proste, linie powinny podążać za krzywiznami ciała i nie powodować dyskomfortu, nie zaszkodzi mieć oparcia, są one sprzedawane jako fizjologiczne. Na zewnątrz musi też wzbudzać sympatię dziecka.

  3. Ważne jest, aby chwalić i podziwiać sukcesyJeśli dziecku uda się przeprowadzić prawidłową sesję treningu nocnikowego. To powiedziawszy, nawet jeśli próba nie była do końca udana lub trafienie nie jest zbyt celne nie należy skąpić pochwał, z drobną korektą – „następnym razem postaraj się za wszelką cenę osiągnąć cel i celność trafienia”.

  4. W pierwszym etapie należy zrezygnować z odzieży, która przeszkadza w wykonywaniu „operacji” na nocniku, czyli wykluczyć nie tylko pieluchę, ale także majtki, spodnie, rajstopy i inne ubrania. Dziecko nie zna jeszcze dużej różnicy między pieluchami a innymi ubraniami. Wybieramy zatem ciepłą porę roku i ćwiczymy na razie z gołą pupą. W późniejszym okresie, jako element zabawy, wąż rajstopowy.

  5. Metodą skutecznego treningu nocnikowego powinno byćOpiera się na kształtowaniu umiejętności poznawczych.Doświadczenia są przyswajane świadomie, a nauka koncentruje się na własnej osobowości młodego człowieka. Nauka oparta jest na zabawie, która jest stymulująca i edukacyjna dla dziecka.

Scenariusz i gra powinny być fiksacją uwagi dziecka oprócz nocnika, jeszcze na wszystkich procesach – wstępnych, towarzyszących i kończących procedurę jego „operacji”. Nocnik jest wyjęty, otwarty, majtki ściągnięte, „robota zrobiona”, majtki podniesione, zawartość nocnika „idzie” do toalety itd.. To wszystko powinno stać się grą.

Błędem jest stosowanie metody odruchowej, która opiera się na odruchach warunkowych (jak uczenie zwierząt domowych korzystania z kuwety). Proces ten opiera się na rozpoznaniu przez dorosłego oznak gotowości do oddania moczu lub kału i przesunięciu go na nocnik za pomocą sygnałów „wee-wee” lub „ah-ah”. Ze względu na brak kluczowych etapów nauki i wykluczenie podstaw nabywania umiejętności przez skojarzenia, wynik takiego „opanowania” będzie niestabilny i może zniknąć w każdej odpowiednio stresującej sytuacji. Jeśli dziecko zostało tak wcześnie „nauczone”, to w wieku 1,5 roku może zacząć „dochodzić swoich praw” i unikać nocnika, co stworzy dodatkowe trudności w „przekwalifikowaniu.

W tabeli przedstawiono zalety i wady poznawania tej „nauki” poznawczo i refleksyjnie:

Nauka poznawcza (w wieku 18 miesięcy i więcej)

refleksyjny (metoda może być stosowana przed ukończeniem półtora roku życia)

Świadoma kontrola nad procesem

Proces ten jest podporządkowany jedynie odruchowi

Doświadczenie jest trwale scementowane i nie podlega utracie

Każda zmiana może spowodować utratę umiejętności

Dziecko uczy się łatwo i dość szybko

Trwa dłużej i trudno się nauczyć

Sukces i sam proces daje dziecku wiele pozytywnych emocji

Błędy i nieporozumienia dotyczące tego, czego oczekuje się od dziecka, powodują stres

5 zasad, czego NIE robić przy szkoleniu dziecka na nocnik

  1. Nie należy besztać ani zawstydzać dziecka i należy zachować jak największy spokój. Negatywne reakcje powodują odrzucenie, a proces nauki korzystania z nocnika może zostać opóźniony lub całkowicie odłożony.

  2. Jeśli dziecko nie chce, protestuje lub w inny sposób ma negatywny stosunek do nocnika, a nawet się go boi, nie zmuszaj go do tego. Przymus spowoduje odrzucenie, a proces stanie się bardziej niebezpieczny przy dodatkowym stresie, nie mówiąc już o tym, że utknie w martwym punkcie. Jeśli nocnik nie zostanie zaakceptowany przez dziecko, należy go usunąć i zapomnieć o nim na 10 dni lub 2 tygodnie, a następnie spróbować ponownie.

  3. Nie należy uczyć dziecka poprzez cierpienie, zostawianie go w mokrych ubraniach, aby doświadczyło, jak źle jest nie chodzić na nocnik. Taka praktyka może powodować nie tylko odrzucenie nocnika, ale także uraz psychiczny, który może objawiać się np. zaparciami. W takich przypadkach może być potrzebna pomoc psychologa.

  4. Nie zmuszanie dziecka do sprzątania po sobie na nocniku. Jeśli są lojalni i chętni do tego, to dobrze. Jeśli spowoduje to odrzucenie – nie nalegaj jeszcze. W przeciwnym razie konsekwencje negatywnych reakcji mogą być również tragiczne.

  5. Ta porada dotyczy przede wszystkim osób dorosłych. Cierpliwość i cierpliwość. Jak napisano na pierścieniu mądrego Salomona: „Wszystko przeminie – to też przeminie”. Każde dziecko idzie swoją drogą, przyjdzie czas i to konkretne dziecko opanuje nocnik i wiele więcej w tym skomplikowanym, ale ciekawym życiu.

Jak określić, czy dziecko jest gotowe do nauki świadomego korzystania z nocnika

Jak określić, czy Twoje dziecko jest gotowe do nauki świadomego korzystania z nocnika

Żeby ta nauka „szła” dziecku jak najsprawniej, a dorośli nie marnowali „ostatnich nerwów”,Trzeba nauczyć się podstawowych oznak, że dziecko jest „dojrzałe”.

  1. Dziecko ma już 18 miesięcy – to czas, kiedy mózg jest teoretycznie gotowy do opanowania tych umiejętności.

  2. Ustanowiony został względnie stały harmonogram wypróżniania i dziecko jest w stanie „utrzymać” swoją pieluszkę mokrą przez dłużej niż dwie godziny

  3. Powinny rozumieć znaczenie słowa „pee-pee”, znać swoje części ciała i nazwy ubrań, które mają na sobie.

  4. Chęć ubierania i rozbierania się oraz upodabniania się do dorosłych.

  5. Brak negatywnego stosunku do nocnika, ale zainteresowanie toaletą i „wydarzeniami” w niej zachodzącymi.

  6. Głównym kryterium „pełnej determinacji” do nauki jest powiedzenie „chcę” dowolną metodą – werbalnie, poprzez gesty lub mimikę twarzy. Dialog został już nawiązany i dziecko jest gotowe do rozmowy na ten temat.

Trochę

  • fehack -ov
    1. Wiele dzieci lubi wylewać produkt swojej aktywności do toalety i spłukiwać go. Obserwowanie jak ich „dzieła” idą „w zapomnienie” jest prawdziwą rozkoszą dla dzieci i można im pozwolić na używanie papieru toaletowego, dla dodatkowego zainteresowania.

    2. Niektóre dzieci są przyzwyczajone do wypróżniania się na stojąco, ponieważ robiły to, gdy były w pieluszkach. Niech robią to tak, jak są przyzwyczajeni, ale na nocniku. Bardzo szybko zrozumieją korzyści płynące z robienia tego w „tradycyjny” sposób.

    3. Można „bawić się w toalecie” używając gumowych zabawek z otworami. Napełnianie ich wodą i wysyłanie do „siusiania na nocnik” – przesuwanie zabawki nad nocnikiem, a woda będzie się lała z jej otworu do nocnika.

    4. Z kolorowego lub białego papieru wytnij figurki rybek, płatków śniegu, cukierków itp.., Gdy dziecko zrobi siusiu, figurki wyskoczą do góry, co również wywołuje wiele emocji, zwłaszcza u chłopców, którzy siusiają na stojąco.

    Artykuł został napisany na podstawie książki „Wychowanie dwulatka” Meg Zweibek; stron internetowych i forów dla rodziców: /, kanału youtube „AnnfGap” oraz praktyki wychowawczej pracowników domu dziecka RK domsolnyshko.kz/o-nas/o-detskom-dome/

    Oceń artykuł
    ( Brak ocen )
    Viktor Mateush

    Witajcie wszyscy! Jestem Viktor Mateush i cieszę się, że mogę podzielić się swoją pasją do naprawy i instalacji urządzeń z Wami. Jako autor na tej stronie internetowej, napędza mnie moja miłość do technologii oraz chęć pomocy innym w zrozumieniu i rozwiązaniu problemów związanych z ich urządzeniami.

    Budujemy-dom.info - Budowa i remont, Domek letniskowy, mieszkanie i Dom Wiejski, przydatne porady i zdjęcia
    Comments: 2
    1. Adam Nowak

      Czy macie jakieś rady dla młodych rodziców, których dziecko nie chce chodzić na nocnik?

      Odpowiedz
    2. Paweł Jóźwiak

      Czy ktoś może podzielić się wskazówkami dla młodych rodziców, których dziecko nie chce chodzić na nocnik? Nasze dziecko cały czas odmawia, a my nie wiemy jakie kroki podjąć, aby pomóc mu w tej kwestii. Dziękuję z góry za wszelkie rady i doświadczenia.

      Odpowiedz
    Dodaj komentarze